– Ten człowiek w piw¬nicy ma chyba parowóz, który co godzinę rusza ze stacji. Kopcenie, pomijając oczywistą sprawę smrodu, jest niezdrowe dla tego co kopci i dla otoczenia – denerwuje się nasza Czytelniczka. – Wdychanie świństwa nie boli tu i teraz. Ale jak pożyjesz, to zobaczysz – dodaje z przekąsem. Palenie węglem jest jednak legalne. Sztuką natomiast jest właściwy sposób jego użytkowania. Wielu ma z tym problemy. Mało kto się do tego przyzna, bo przecież Polak zna się na wszystkim. Kopcący syfem komin i ciągłe biega¬nie do kotłowni uznaje się za rzecz normalną.
Więcej w bieżącym numerze "Ziemi Lubańskiej" (Nr 2/529)